Nie daj się nadchodzącej jesieni! Aktywuj swoje endorfiny zanim popołudnia staną się chłodne i szare. Ten najsilniej odczuwany przez nas hormon szczęścia pomaga nam radzić sobie z bólem, stresem oraz odczuwać przyjemność, ekscytację, a nawet euforię. Wystarczy wzbogacić swoją dietę o konkretne produkty, by poczuć różnicę! Mądry wybór właściwych produktów nie tylko poprawi nasz nastrój, ale również wzmocni zdrowie.
Węglowodany złożone na I śniadanie
Zacznij dzień od zdrowego, wartościowego śniadania. Zadbaj o to, by było bogate w węglowodany złożone – w tym pełnoziarniste pieczywo, płatki owsiane, orzechy, pestki – które podnoszą poziom cukru we krwi oraz zapewniają nam energię do działania i dobry nastrój na minimum kilka godzin.
Naturalne antydepresanty na II śniadanie
Jeśli dopada Cię głód w trakcie dnia, sięgaj po te produkty, które zawierają substancje pobudzające nasz organizm do produkcji hormonów szczęścia:
- endorfin (łagodzą ból, wywołują radość i euforię),
- serotoniny (reguluje nasz nastrój, wpływa na prawidłowy sen, apetyt, popęd seksualny, trawienie oraz zdolność uczenia się i funkcje kognitywne jak np. pamięć),
- dopaminy (odpowiada za motywację i satysfakcję, ma wpływ na skupienie, uwagę oraz koncentrację),
- oksytocyny (hormonu miłości) oraz magnez, selen, kwasy tłuszczowe omega 3, witaminę B.
Do produktów, które zwiększają nasz poziom szczęścia należą m.in.:
- Surowe, najlepiej lokalne warzywa i owoce, bogate w błonnik pokarmowy, odpowiedzialne za produkcję serotoniny.
- Banany – naturalne źródło potasu oraz witamin z grupy B wspomagających prawidłową pracę układu nerwowego.
- Zielone warzywa liściaste, nasiona roślin strączkowych, orzechy – dzięki zawartemu w nich kwasowi foliowemu utrzymujemy odpowiedni poziom serotoniny we krwi, mają także dużo obniżającej stres witaminy B6.
- Oleje, tłuste ryby morskie zawierające kwasy omega 3, wykorzystywane do produkcji dopaminy i serotoniny.
- Kiszonki, kefiry, maślanki czyli naturalne probiotyki – zapewniające odporność, wspierające budowanie dobrej flory bakteryjnej w jelitach, co sprzyja wytwarzaniu serotoniny.
- Produkty zbożowe bogate w witaminę B6, odpowiedzialną za nasz układ nerwowy, spokój i dobry sen.
- Czekolada gorzka – źródło magnezu, w sposób znaczący wpływa również na syntezę serotoniny, endorfin i dopaminy.
- Pikantne przyprawy – ostry smak drażni zakończenia nerwowe, a nasz mózg reaguje obroną produkując naturalne środki przeciwbólowe, czyli endorfiny. Im wyższy poziom ostrości tym więcej endorfin.
Comfort food na obiad!
Sięgaj po źródło wewnętrznego spokoju i ciepła płynące z dań kojarzących Ci się z dzieciństwem, czasem beztroski, smakami potraw naszych mam i babć. Ponieważ idea comfort food opiera się na czysto subiektywnych odczuciach, indywidualnym pochodzeniu, etc., dla każdego z nas comfort food może przybierać inną postać – czy to zupy pomidorowej, pierogów czy np. pizzy. Zasadnicze są tu pozytywne konotacje, uczucia, jakie rodzą się w nas podczas spożywania tych właśnie posiłków.
„Z naszych danych sprzedażowych wynika, że Polacy kupują w ostatnim czasie coraz więcej żywności, która poprawia poziom endorfin. Dominuje czekolada i produkty czekoladowe. Wśród popularnych wyrobów są także płatki owsiane oraz batony pełnoziarniste z bakaliami i orzechami. Z kolei na Litwie, wśród klientów Barbory, najpopularniejszymi produktami spożywczymi są obecnie banany i świeże warzywa. Oprócz diety niezwykle ważną rolę dla naszego nastroju odgrywa aktywność fizyczna i przebywanie na świeżym powietrzu. W natłoku codziennych obowiązków ciężko nam znaleźć wolną chwilę na regularny sport czy choćby spacery, jednak już drobne zmiany w codziennym planie dnia – jak choćby zrobienie zakupów przez internet – pozwalają zaoszczędzić czas, który warto wykorzystać właśnie na ruch podnoszący nasz poziom endorfin – mówi Jurgita Gižaitė-Tulabienė, kierownik ds. komunikacji w sklepie internetowym Barbora.
Leave a Reply